Rowery gravel: czy to już czas, żeby kupić jeden z nich?
Jeśli jesteś ambitnym rowerzystą, na pewno myślisz o tym, aby rozbudować swój asortyment. Wielu tak właśnie zrobiło. Ich rowery gravel z już są szykowane na podbój nowych tras. Jednak przed takim zakupem trzeba się dobrze zastanowić. Poniżej znajdziesz kilka wskazówek, które pomogą Ci zrozumieć, kiedy najlepiej zainwestować w gravela.
Gravele w praktyce
Rowery gravelowe to świetny sposób na szuter. Już za ok. 5000 zł możesz sobie sprawić naprawdę porządny sprzęt. I to od renomowanej firmy, jaką jest bez wątpienia Trek. Niemniej warto pamiętać, że taki rower pokona szeroki zakres powierzchni, na których niekoniecznie napotkasz żwir – sieci zarośniętych dróg przeciwpożarowych, ubite drogi na wsi, szlaki w lesie. Dlatego gravele są zbudowane z ramą ukształtowaną tak, aby zapewnić wygodniejszą jazdę na długich dystansach nie tylko na równym, ale i w trudniejszym terenie.
Inną kluczową cechą są hamulce tarczowe, które do niedawna można było znaleźć wyłącznie w rowerach górskich. Mogą mieć nawet czterokrotnie większą siłę hamowania niż w przypadku zwykłych rowerów. To ma sens, bo kiedy nabierzesz prędkości na kamieniach, może zrobić się dość niebezpiecznie.
Tak więc gravele wypełniają lukę między różnymi typami jednośladów. Musisz się zastanowić nad tym, czy zamierzasz tę lukę eksploatować. Pamiętaj przy tym, że rowery gravel nie są budowane z myślą o wyczynach na trasie MTB. Choć to wszechstronne pojazdy, nawet fenomenalny Trek Checkpoint SL 5 nie zastąpi sprzętu enduro, jakim jest choćby Trek Procaliber 9.6 Gen 3. Cena obu modeli jest podobna (ok. 12 000 zł), ale nadają się do zupełnie odmiennych czynności. Aby porównać ze sobą szczegóły, odwiedź salon rowerowy Bondariew.
Rowery gravel do zadań specjalnych
Poza tym zdecyduj, czy interesują Cię gravele do wyścigów, weekendowych przygód za miastem, czy dojazdów do pracy przez szuter. Modele wyścigowe są odchudzone i zaprojektowane z myślą o prędkości. Jest to jednocześnie bardzo drogi sprzęt, który często przekracza 20 000 zł. Do tego dorzuć części zamienne, serwis i akcesoria, oczywiście. Wówczas cena gravela wzrasta dynamicznie.
Gravele przygodowe są znacznie tańsze i wspomniany wcześniej Trek Checkpoint SL 5 doskonale do tej kategorii pasuje. Zbudowany jest z lekkiego włókna węglowego OCLV i ma rozdzielacz IsoSpeed, który służy do wygładzania terenu. Ponadto oferuje mnóstwo mocowań do przewożenia sprzętu i zapasów. Dzięki temu sprawdza się podczas naprawdę długich wycieczek. Konstrukcja została zaprojektowana z myślą o przewozie do 125 kg (włączając w to rowerzystę), podczas gdy sam rower waży mniej niż 10 kg. To dość imponujące, nie sądzisz?
Rower szutrowy do pracy z kolei stawia na wygodę kosztem innych parametrów. Raczej nie nadaje się na bardziej wymagające weekendowe eskapady, ponieważ nie zapewnia wystarczającej stabilności. Nie ma też zbyt mocnych hamulców ani punktów mocowania. Inaczej mówiąc, w takiej sytuacji lepiej w ogóle nie kupować gravela. Są inne typy rowerów, które sprawdzą się w czasie dojazdów do pracy. Marka Trek również ma je w swojej ofercie. W salonie rowerowym Bondariew znajdziesz dokładnie to, czego Ci potrzeba.
Najlepsza pogoda na gravel
Zastanów się, kiedy planujesz korzystać z takiego sprzętu najczęściej. Jeśli interesuje Cię podbój szutru zimą, gravel z odpowiednimi oponami może sprawić sporo frajdy. Sprawdzi się również w czasie letniej ulewy. To w gruncie rzeczy bardzo uniwersalny sprzęt, pasuje do każdej pory roku. Dlatego poleca się go tym rowerzystom, którzy chcą wyjść poza własną strefę komfortu i po prostu przeżyć przygodę na świeżym powietrzu. Jeśli czujesz, że już do tego grona należysz, to naprawdę dobry moment, aby kupić rower typu gravel.
